Zakupy na jarmarku można było robić już od wczoraj, ale wspólną zabawę zaplanowano na niedzielę, 22 grudnia. Wczesnym popołudniem na rynku zabrzmiała orkiestra dęta KWK „Pniówek” pod batutą Józefa Klimurczyka, a wójt gminy Franciszek Dziendziel złożył wszystkim świąteczne życzenia. Również ks. Eugeniusz Paruzel – proboszcz parafii św. Jana Chrzciciela w Pawłowicach życzył wszystkim zebranym radosnych świąt. Bożonarodzeniowy nastrój to zasługa kolęd, pastorałek i piosenek świątecznych, które rozbrzmiewały najpierw w wykonaniu wójta, radnych i sołtysów, a potem gminnych zespołów: Jarząbkowianek i Violi. Nie zabrakło również dziecięcych głosów z zespołu Fantazja oraz solistek - laureatek konkursu kolędowego organizowanego przez Zespół Szkolno-Przedszkolny w Pawłowicach: Oliwii Woryny i Julianny Miłoty.
W międzyczasie o dodatkowe atrakcje zadbali goście specjalni: Mikołaj i Śnieżynka kręcili watę cukrową, robili gigantyczne bańki mydlane i rozdawali dzieciakom łakocie.
Śniegu wprawdzie nie było, ale za to był lód. Cała bryła lodu, z której pod wprawną ręką Rafała Stawowego z Ice Evolution powstała rzeźba Eskimosa. Dodajmy - Eskimosa bez twarzy, aby każdy chętny mógł lodowej postaci użyczyć swojej i jeszcze wykonać pamiątkowe zdjęcie. Podglądanie jak powstaje rzeźba z lodu okazało się interesujące zarówno dla dorosłych jak i dzieci.
Grupa osób zainteresowana kuchnią skupiła się wokół stoiska Adama Borowicza - mistrza kuchni i autor popularnego kulinarnego programu telewizyjnego i bloga. Jego karp był zapiekany z kiszoną kapustą, a Borowicz przekonywał, że do kapusty, prócz wędzonych śliwek i grzybków, dobrze dodać miód lipowy. Kucharz miał też dla wszystkich piernikowe ciasteczka w kształcie gwiazdek i częstował postną zupą z suszonych grzybów na wywarze z warzyw. Chętnie dzielił się kulinarną wiedzą i zdradzał tajniki gotowania.
Wręczono również nagrody w konkursie na najładniejszego "Bożonarodzeniowego Aniła", organizowanym przez Gminna Bibliotekę Publiczną w Pawłowicach. Pierwszą nagrodę otrzymał anioł rodziny Molitor, drugie miejsce zajęła rodzina Marczewskich, a trzecie rodzina Piontek. Dodatkowo wyróżniono jeszcze dziewięć rodzin.
Ostatnia część programu kipiała energią. Harcerze z Pawłowickiego Szczepu Harcerskiego wystąpili na scenie z krótkim przedstawieniem Zuchowe Jasełka, którym udało się rozbawić zgromadzoną publiczność. Szczególny aplauz publiczności zdobyła postać nieco ofermowatego zucha.
Potężny wybuch energii zapewniły grupy taneczne Black Milk Crew. Dynamiczna muzyka i taniec rozgrzały wszystkich zebranych, a znakiem zakończenia spotkania była setka zimnych ogni w rękach małych i dużych gości jarmarku.
Zapraszamy do oglądania fotografii.
Wydarzenie było dofinansowane z Fundacji JSW oraz przez firmę JAS-FBG S.A. i firmę TOM-ELEKTRO.